WIADOMOŚCI

Kubica ciągle łączony z Ferrari...
Kubica ciągle łączony z Ferrari...
To nieprawdopodobne, ale zachodnie media mimo iż zarówno Robert Kubica, jak i Felipe Massa mają podpisane kontrakty ze swoimi obecnymi ekipami na sezon 2011 i 2012, nadal upatrują możliwość zamiany miejsc obu kierowców.
baner_rbr_v3.jpg
Tematowi ewentualnego przejścia Roberta Kubicy do Ferrari poświęcono wiele uwagi w mediach na początku bieżącego roku, kiedy to w kwietniu pojawiły się pierwsze plotki łączące Polaka z Maranello. Sam Polak w ubiegłym roku potwierdził, że po wypadku Massy, Ferrari kontaktowało się z nim i proponowało fotel do końca sezonu 2009. Propozycja ta została jednak odrzucona.

Mimo, że większość miejsc w stawce na przyszły sezon jest już obsadzona, katalońska telewizja próbuje przedłużać silly season informując, że jeszcze przed sezonem 2011 Robert Kubica i Felipe Massa mogą zamienić swoje miejsca.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

78 KOMENTARZY
avatar
mpstir

01.09.2010 10:09

0

Plotki , plotkami, ale tak, czy owak osobiście uważam, że dla Roberta Kubicy lepiej jednak będzie bycie kierowcą nr 1 Renault, niż kierowcą nr 2 w Ferrari, zwłaszcza, że na chwile obecną bolidy są porównywalne.


avatar
szalek

01.09.2010 10:15

0

mam juz dosc tych plotek.... i tak robert nie zrezygnuje z renault :)


avatar
Łukasz.

01.09.2010 10:18

0

Popieram pierwszy wpis. Dla Roberta to się nie opłaci. Sami ostatnio byliśmy świadkami kiedy to Felipe Massa musiał ustąpić miejsca Alonso. Czy w tym zespole jest sprawiedliwość. Nie chciałbym aby to Robert był kierowcą numer 2. Lepiej zostań w renault i szykujcie się na przyszły sezon abyś zdobył mistrzostwo. Pozdrawiam ;)


avatar
mptypek

01.09.2010 10:19

0

Zgadzam się z "mpstir". Robert zasługuje na to żeby być kierowcą numer 1 w Renault.


avatar
robtusiek

01.09.2010 10:20

0

Słyszalem również że wraz z transferem Massy do Renault i Kubicy do Ferrari, Renault będzie dostarczać silniki do Ferrari ponieważ Domenicali stwierdził że ich są zbyt awaryjne. kempa007 zlituj się...


avatar
Juvefan

01.09.2010 10:28

0

Lepiej żeby Robert został w Renault jako nr 1 niż żeby przeszedł do Ferrari by być ochroną dla primadonny. A gdyby przeszedł do Ferrari, i jeśli Alonso ma równego sobie partnera to zacząłby robić awantury jak w McL i mogliby się ze sobą już nie kumplować. A może by tak z Massy zrobić partnera Roberta w Renault...


avatar
Maxy

01.09.2010 10:32

0

nie ma sensu Robert zmieniac zepsolu. dobra atmosfera, w miare ok wyniki... i sznsa w Renault n zdobycie mistrzostwa za rok, dwa.. :)


avatar
RoyalFlesh F1

01.09.2010 10:36

0

Ferrari to Ferrari i zawsze stać ich na zwycięstwo. Mimo słabego sezonu muszę napisać że to wina Alonso. Który jest kierowcą nr 1. A ttak z innej beczki bo zaostrzeniu testów na elastyczne skrzydło Ferrari spuściło z tonu. RBR był dość szybki w Belgi ale już nie odjechał na 1 sekundę .


avatar
Nuhtylupik

01.09.2010 10:38

0

Jestem całkowicie pewny że w przyszłym sezonie Renault będzie w ścisłej czołówce. Zrobili ogromny postęp a ponadto są chyba najbardziej pracowitym zespołem w stawce. To musi zaprocentować w sezonie 2011


avatar
Ago

01.09.2010 10:50

0

Usunięty


avatar
dardab

01.09.2010 10:51

0

Zgadzam sie ze wszystkimi . 5. robtusiek Na innych portalach tez o tym pisza . Czy moze wie ktos co sie stelo w GP Belgii , bo na innych portalach psiocza na Roberta ze wywiozl Vettela za tor tak jak Szumacher , Barichello . To byly wypowiedzi lekarza RBR i dziennikarzy Angielskich .


avatar
głodny

01.09.2010 10:58

0

Ferrarka się coś zawiesiła ostatnio i niedeaje rady wstrzelić się na ostro do czołowki,W jednym GP są mocni i prowadzą 2 bolidami by na następne GP wąchać spaliny choćby z Renault.Czy to wina zarządu ,może Domenicall-ego,może brak myśli przewodniej u konstróktorów a może kierowcy zawodzą -ciężko to trafnie ocenic. Więc myśle iż pozostanie w dość mocno rozwojowym Renault i bycie podobno kierowcą nr1 (oczywiście nikt w teamie głośno tego niemówi) jest bardziej obiecującą opcją niż bycie kierowcą nr2 (i tu już wiadomo że jest taki podział) Po za tym myśle ,że sam Robert by się tam by niepchał A do tego to jak narazie tylko plotki i to pewnie bez potwierdzenia przez jakieś 100 procentowe źródło.Więc mnie ta opcja niepasuje przynajmniej na 2011 .


avatar
jar188

01.09.2010 10:58

0

Ja bym chętnie zobaczył Kubicę w Ferrari ale za Alonso :))))


avatar
Kimi Rajdkoniem

01.09.2010 11:32

0

12. głodny: Samochody sprawują się lepiej lub gorzej w zależności od specyfikacji toru. Tu Ferrari szło całkiem nieźle, ale dali ciała w kwalifikacjach Razem z dzwonem Alonso dało to efekt jak na załączonym obrazku. Zarząd nie ma bezpośredniego wpływu na szybkość bolidu. Co innego rozrząd, ale ten problem ferrari rozwiązało na początku sezonu Po drugie: podpisując kontrakt z Renault było ogłoszone wszem i wobec, że Robert Kubica będzie tam pierwszym kierowcą.


avatar
lechart

01.09.2010 11:45

0

........ Jeżeli chodzi rozwój samochodu, to widać, że Renault rozwija się bardzo dynamicznie i to dzięki Kubicy. Ferrari może stworzyć lepsze warunki finansowe dla kierowcy i to zespół legenda. Jednak czegoś w nim aktualnie brak. Na miejscu Kubicy nie zmieniał bym zespołu. Widać że czuje się bardzo dobrze w Renault. Zespół się rozwija i szybkie wyjście na szczyty F1, już w zasadzie jest zrealizowane. ..... Sądzę, że ten artykuł to znów plotka ......


avatar
FAster92

01.09.2010 11:48

0

Żal czytać te komentarze !!!


avatar
Jaro75

01.09.2010 11:49

0

Kiedyś pisałem i się powtórzę bo plotki wracają. Po pierwsze to jestem zadowolony z tego co dzieje się w Reni i jak się dzieje :) Jeżeli Robert czuje się tam dobrze,jego propozycje i oceny czyli krótko mówiąc gadanie nie idzie na marne (jak bywało w BMW) , czuje zapał zespołu do pracy taki sam jak u siebie,wyniki napawają optymizmem i co najważniejsze jest kierowcą numer 1 to nie widzę sensu zmiany teamu.Robert już teraz pracuje na bolidem na 2011 rok i to jest ważne bardzo.Rok temu nie miał takiej możliwości. Po drugie absolutnie i zawsze tak twierdziłem nie widzę Roberta z Alonso w jednym zespole.I to obojętnie w jakim.Alonso wie że Robert jest bardzo szybki i w takim przypadku problemy same by się pojawiły z czasem.Wiadomo jakie :)) Po trzecie to Robert może przejść do Ferrari ale najlepiej wtedy gdy zdobędzie już jeden lub kilka :)) tytułów mistrza świata ,nie będzie już tam Alonso, Robert zostanie numerem 1 i pociągnie Ferrari za sobą tak jak robi to z Renią :)) Pozdrowienia dla Fanów Roberta :))


avatar
głodny

01.09.2010 11:55

0

14 Kimi Rajdkoniem Oficjalnie to Erick B w którejś wypowiedzi zaprzeczał jako by w Renault istniał taki podział na kierowce nr 1 i nr 2,owszem wiadomo iż w większości teamów jest taki podział ,tylko w Ferrari jest oficjalny i Massa o tym dobrze wie,a Robert już przerabiał to w BMW i z tąd wnioskuje ,że niechciałby się tam znależć w takiej roli nr 2 tylko dlatego bo jest to Ferrari. Zarząd niema wpływu na prędkość bolidu ale ma wpływ na prędkość jego rozwoju. A co do silnika Ferrari to mieli problemy z nieodpowiednim kątem mocowania jednostki napędowej ( szybko się przegrzewały) ale to już dawno rozwiązali . Mają jeden z największych budżetów w F1 i powinni smiało walczyć o 1 miejsce wśód konstruktorów a jednak niewalczą. (obawiam się że cała potęga Ferrari opierała się na testach i do póki FIA nie ustandaryzowała ilości testów to Ferrari było potęgą). A co do charakterystyki toru zgadzam się z tobą bo jedne tory pasują jednym a inne innym,oprucz RB6 W tym roku przewaga konstrukcji RBR jest roztrwoniona przez nie do końca umiejących skorzystać z tego cudu tchniki kierowców, bo praktycznie w wiekszośći GP Red bulle startowały z PP i gdyby jeżdził takim cackiem HAM,ALO lub nasz Robson to tabela z punktacją wyglądała by zupełnie inaczej Pzdr ;-)


avatar
kedar9315

01.09.2010 11:55

0

po prostu jeśli robert przejdzie do SF(w co wątpię na 100%) to zrobiłby największa głupotę w swoim życiu :P


avatar
fezuj

01.09.2010 11:57

0

Renault za żadne pieniądze nie odda Roberta- On dla zespołu robi więcej niż całe laboratoria firmy razem wzięte i to za dużo mniejsze pieniądze.


avatar
grzes12

01.09.2010 12:00

0

17 Jaro 75 Poza punktem drugim , podpisuję się pod Twoim wpisem ;) Również Pozdrawiam ;)


avatar
Punksnotdead

01.09.2010 12:29

0

te plotki robią się coraz bardziej nudne i nonsensowne...


avatar
mateos4

01.09.2010 12:40

0

To katalońskie media donoszą. Wiedzą, że jakby Robert przeszedł do Ferrari to będzie lepszy od Alonso, a jak większość pewnie wie Alonso jest fanem Realu Madryt(i za to go też lubię)i Katalończycy chcą dla niego jak najgorzej hyhyhy


avatar
Polak477

01.09.2010 12:43

0

Ciekaw jestem jak kiedyś przyjdzie czas, że Petrov będzie musiał puścić Kubicę. Ciekawe jaka garstka z tych, którzy widzą wielką niesprawiedliwość wtedy też będzie ją widziała? A jeśli chodzi o to, że Renault jest w formie Ferrari, to zastanawia mnie ile wyścigów wygrało to Renault w tym zespole, że takie jest dobre, no bo Ferrari w samej najściślejszej czołówce to nie byli może w 2-3 wyścigach ze swojej winy reszta to albo FIA, albo swój pech, albo zła strategia, albo SC, albo inny kierowca, albo drobny błąd, ale wszędzie mięli formę i zawsze nawiązywali walkę z McLarenem i RBR. A Renault? Przecież przez długi czas walczyli z Mercedesem...


avatar
Polak477

01.09.2010 12:47

0

PS. Co do Alonso z Kubicą, ja od zawsze mówiłem, że najgorsze co może być to Kubica z Alonso w jakimś zespole. Ale było kłócących się, że oni są kolegami i na pewno będą całować się po wyścigu, a Alonso od tamtego czasu się wiele nie zmienił. Tylko jak przeszedł do Ferrari to został wrogiem publicznym nr. 1. Mimo tego, że za Kubicę doprowadził Renault do stanu używalności, bo pod koniec sezonu 2009 Renault zaczęło nawet dobrze jeździć. Zazdrość? Możliwe, bo odkąd Alonso przyszedł do Ferrari to tutaj Ferrari jest: "zue!" "Ma primadonnę", "jest takie jak Renault, a nawet gorsze", "ma chody w FIA" itp. itd.


avatar
łejn

01.09.2010 13:07

0

Renault nie da mu mistrza, niestety ale tak będzie. W Ferrari jako nr. @ tez by szansy praktycznie nie miał. Tylko duży zespół może mu dać realną szansę na mistrzostwo. Bo przypadki pokroju Brawn GP to się często nie zdarzają. Ferrari co roku jest w czołówce, zawsze się będą inni z nimi liczyć.


avatar
atomic

01.09.2010 13:55

0

na szczęście decyzja będzie zależała od roberta i nikogo innego


avatar
wolak

01.09.2010 13:58

0

widzimy Fernando Alonso nic takiego wielkeigo nie pokazuje 2 mistrzostwa świata w Renault w 2005 roku i 2006 roku a w 2009 roku sezon nieudany plus jedno zwycięstwo po oszustwie w Singapurze co Piquet specjalnie się rozwalił a Hamilton wcale lepiej nie jezdził mniej zwycięśtw od Massy a masa tracił 3 czy 4 razy pewne zwycięstwa Lepiej niech kubica zostanie w Renault mechanicy świetną pracę wykonują oprócz na Węgrzech a takto szybko kubice wypuszczają a w Ferari robią błędy a szczególnei Alonso a Massa zadncyh błędów ostatnio niei zrobił jeszcze 2 wyscigi nieudane alonso a kubica powiećmy 2 wyscigi udane na Monzy bo coś mi sięwydaje że znowu na Moncy zawsze będzie miał coś do powiedzenia Alonso a Massa dojedzei gdzieś na 5 lub 3 a Kubica 2 i 3 i już tylko będziei z 37 punktów do 33 punktów a niesądze żeby Alosno na Moncy był w 6 i w Singapurze tam bolid im nie powinień odpowiadać Alonso a massa gdzieś 4 a kubica 1 lub 2 byłby


avatar
wolak

01.09.2010 14:00

0

Sądze że Na Monzy w kwalifkacjach Robert będzei 3/4 a w Wyscigu 1/2 a w Singapurze powino byc taka jak w monanco lub nawet lepiej 2/3 a w wyscigu 1/2


avatar
wolak

01.09.2010 14:09

0

Alonso coś czuje że nei dojedzie do mety albo na Monzy lub Singapurze do końca kubica ukończy wszystkie wyścigi chociaz znajdą sie tacy co powiedzą ze nie dojedzei do mety przynajmiej raz Hamilton 1 nie dojedzie w Brazyli Vetell raz w Singapurze Butonn raz w Japonii Weberr wszystkie ukończy Alonso 2 nie dojedzie Singapur i Włochy Massa wszystkei dojedzie Rosnberg 1 nei dojedzie w ABU ZABI SChumacher wszystkei ukończy Kubica wszystkei ukończy sutil wszystkei ukończy Pietrov 2 nieukończy w korei i w Japonii Kobajasi wszystkie ukonczy pedrodelarosa wszystkie ukonczy Trul iwszystkei ukonczy glock 1 neiukonczy w Singapurze Sena wszystkei ukończu barichelo wszystkei ukonczy Hulkenberg 1 neiukonczy w Brazyli Kovalnanen 1 nieukonczy w Abu Zabi GLOCK wszystkie ukończy Di GRASSI wszystkei ukończy LIUZZI 1 nieukonczy Monza


avatar
margdoc

01.09.2010 14:13

0

Moim zdaniem również lepiej, by Robert był nr 1 w Renault niż nr 2 w Ferrari. Myślę, że jest równie dobry jak Alonso, ale ten ma już pozycję w Ferrari i Bob musiałby się nieźle napracować, żeby go przebić. Jak zdobędzie mistrzostwo, w Renault, to niech przechodzi sobie do Faerrari :). Bob co prawda zawsze powtarza, że Alonso, to jego kumpel, ale w jednym zespole na pewno by się żarli :). Widać, że Bob jest zadowolony z Renault, w przeciwieństwie do bmw, a to też jest ważne i widać, że Renia się stara. Nie tak jak bmw, które ściemniało o przygotowaniach na następny sezon... Wg mnie w F1 myśli się o następnym wyścigu a nie sezonie! Poza tym proponuję dopuszczenie powiedzmy 1-2 team order w sezonie - wilk syty i owca cała. Jeśli jeden kierowca jest wyraźnie lepszy od drugiego, to niech stajnia ma możliwość wykorzystania tego dla zespołu. Może to jest właśnie rozwiązanie??! Np. po połowie sezonu zespół będzie mógł skorzystać z polecenia przepuszczenia zawodnika o większej liczbie punktów?


avatar
wolak

01.09.2010 14:18

0

Klasyfikacja kierowców na Koniec 1Mark Webber 225 2 Lewis Hamilton 224 3 Jenson Button 220 4Sebastian Vettel 215 5 Robert Kubica 211 6Felipe Massa 210 7 Fernando Alonso 202 8 Nico Rosberg 200 9 Adrian Sutil 196 10


avatar
wolak

01.09.2010 14:19

0

Michael Schumacher 125


avatar
wolak

01.09.2010 14:20

0

Sorry miało być bez punktów 1Mark Webber 2 Lewis Hamilton 3 Jenson Butonn 4 Sebastian Vetell 5Robert Kubica 6 Felipe Massa 7 Fernando Alonso 8 NIco Ronsberg 9 Adrian Sutill 19 MIchael Schumacher


avatar
melo

01.09.2010 14:44

0

Mam nadzieje że RK nie będzie jeżdził w Ferrari, przynajmniej przez przyszłe 5 lat, do Ferrari można iść tuż przed emeryturą;) Przeciez większy smaczek zdobyć mistrza w Renault niż w Ferrari, pokonując Ferrari, Większa satysfakcja wygrac Renaultem z Ferrari niz Ferrari z Renultem, bo Renault tak naprawde jest dalej troche nie doceniony i Kubica gdy tam coś osiągnie to kojaży się to z jego umiejętnościami i doświadczeniem aniżeli z jakością bolidu, w ferrari mogło by byc odwrotnie, mogło by byc odwrotnie, dobry wynik kojarzyłby sie z tym ze ma dobry bolid i ze niedajboze jeszcze Algo go tak rozwinął i Kubica mógłby być jakby w cieniu, zostanie w Renaulcie jest dja niego bardzo dobrą promocją jego kunsztu i umiejętność, w ferrari było by to przytłumione.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu